Najpierw musieli pokonać na nartach skiturowych i rakietach śnieżnych kilkukilometrową, górską trasę. Później zdobywali wiedzę z zakresu przetrwania na terytorium wroga. Stuosobowa ekipa żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej wzięła udział w ćwiczeniach w okolicach Magurki i Przełęczy Przegibek w Beskidzie Małym.
„Terytorialsi” uczyli się taktyki prowadzenia działań bojowych oraz sztuki przetrwania w warunkach zimowych. Każde zadanie wykonywali w umundurowaniu, z pełnym wyposażeniem bojowym, z plecakiem oraz z bronią – Wbrew pozorom, pokonywanie szlaków na skiturach czy rakietach śnieżnych nie jest takie łatwe, szczególnie, gdy ma się broń, hełm, kamizelkę oraz plecak o wadze kilkunastu kilogramów – przyznają wojskowi. Podstawy SERE (sztuka przetrwania na obszarze przeciwnika) obejmowały między innymi budowanie szałasu, uzdatnianie wody czy rozpalanie ogniska.
Obecnie w szeregach Wojsk Obrony Terytorialnej służy ponad 17,2 tys. żołnierzy, w tym 14,3 tys. żołnierzy OT oraz 2,9 tys. żołnierzy zawodowych, którzy tworzą trzynaście brygad rozwijanych na terenie dwunastu województw. Plany rozwoju formacji przewidują, że do końca 2019 roku w WOT będzie służyło 26 tys. żołnierzy. W styczniu 2019 roku formacja rozpoczęła trzeci rok funkcjonowania.
W 13 Śląskiej Brygadzie Obrony Terytorialnej służy obecnie 428 żołnierzy Terytorialnej Służby Wojskowej oraz 122 żołnierzy zawodowych. Mundurowi ukończyli już trzy szkolenia podstawowe i wyrównawcze w województwie, a także trzy szkolenia rotacyjne czyli weekendowe. W ciągu 12 najbliższych miesięcy przeszkolonych ma zostać ok. tysiąca „terytorialsów”. Dwa lub trzy weekendy w miesiącu prowadzone będą szkolenia rotacyjne a od września rozpoczną się szkolenia dwutygodniowe na poligonach.
W tym roku 13 Śląska Brygada Obrony Terytorialnej wprowadzi również pilotażowy program tworzenia w WOT Grup Poszukiwawczo – Ratowniczych K9, gdzie służyć będą psy. Stworzony zostanie drugi batalion 13 ŚBOT z siedzibą w Cieszynie.
