Od początku września do połowy listopada można składać podpisy pod obywatelską inicjatywą ustawodawczą “Zatrzymaj aborcję“, której pełnomocnikiem jest Kaja Godek, tak opisująca projekt w rozmowie z Bogumiłem Łozińskim (Apeluję jako matka, “Gość Niedzielny” (2017) nr 37, s. 18-19) :
“Obecnie w ustawie aborcyjnej znajdują się trzy wyjątki, na podstawie których można zabić dziecko. My usuwamy jeden z nich, który mówi, że można dokonać aborcji, jeśli podejrzewa się, że dziecko jest chore albo niepełnosprawne, czyli tzw. aborcji eugenicznej. Na podstawie tego przepisu przeprowadzanych jest w Polsce 96 % aborcji. Według danych Ministerstwa Zdrowia, w 2016 r. na 1098 aborcji aż 1042 były z powodów eugenicznych i od kilku lat ten trend jest rosnący. Nasza inicjatywa uratuje życie tych dzieci… Można wejść na stronę organizatorów, czyli Fundacji Życie i Rodzina albo CitizenGO Polska, a także: zatrzymajaborcje.pl, tam jest karta podpisowa, projekt i krótkie wyjaśnienie… Każdy może pobrać taką kartę i zbierać podpisy wśród znajomych, sąsiadów i kolegów w pracy.”
Magdalena Korzekwa-Kaliszuk, prowadząca przez cztery lata CitizenGO Polska, zaangażowaniem w akcję “Zatrzymaj aborcję“, wyraża swój sprzeciw wobec “okrutnego zabijania dzieci w polskich szpitalach, często nawet w piątym i szóstym miesiącu ciąży” (tamże, s. 19) – wtedy stawiana jest ostateczna diagnoza, będąca podstawą do aborcji. Takie maleństwa, gdyby się urodziły jako wcześniaki, byłyby ratowane i reanimowane.
Wymaganych jest 100 tysięcy podpisów pod projektem, ale liczniejsze poparcie da mocny sygnał politykom, którzy będą głosować “za” lub “przeciw” życiu.
Niech tam nie zabraknie twojego podpisu!