Do strajkujących od 8 kwietnia nauczycieli chce dołączyć około 40 tysięcy pracowników miejskich i gminnych Ośrodków Pomocy Społecznej. Taką informację udało nam się potwierdzić w trakcie świąt. Coraz więcej wiadomości na ten temat pojawia się w internecie.
– Prawdopodobny termin rozpoczęcia strajku to 1 dzień lipca – czytamy w SMS’owej korespondencji z pracownikiem jednego z GOPS’ów działających na terenie powiatu lublinieckiego, który prosił o anonimowość. Potencjalny strajk dotyczyć będzie podwyżek. Pracownicy Pomocy Społecznej będą domagać się również zmian w systemie udzielania pomocy przez państwo – w ich uznaniu, obecnie nie skupia się ona na wcześniejszym przeciwdziałaniu patologii, a koncentruje się na skutkach wywołanych przez szkodliwe zjawiska społeczne.
Istnieje ryzyko, że strajk, podjęty na początku wakacji letnich, może wpłynąć na opóźnienie wypłat świadczeń w ramach rządowego programu 500+.
Coraz więcej informacji na ten temat pojawia się w internecie – Przyszedł czas kolejnej mobilizacji i jednocześnie sprawdzian dla całego naszego środowiska zawodowego. Rozpoczynamy zbieranie deklaracji dotyczących udziału związków zawodowych oraz osób niezrzeszonych w ogólnopolskim strajku pomocy społecznej – napisano na stronie Polska Federacji Związkowej Pracowników Socjalnych i Pomocy Społecznej.
Czy wszyscy juz do reszty zgłupieli?! Przez lata wszystko było ok?? Teraz Wam się przypomina, że cos jest nie tak? Polityka, polityka i manipulacja ludźmi!!!
W końcu rządy pisu do tego doprowadziły. Za platformy to się nie działo woleli dać ludziom a nie Rydzykowi czy sobie przyznawać nagrody
Co dała platforma ludziom ?
Poza tym że ukradli ludziom dwie trzecie emerytury i kazali pracować do 67 roku !!!