Lubliniec: Rodzice odbierający uczniów mogą wejść do szkoły tylko “za zgodą dyrektora”. Oburzony mieszkaniec pisze do Burmistrza

Lubliniec: Rodzice odbierający uczniów mogą wejść do szkoły tylko “za zgodą dyrektora”. Oburzony mieszkaniec pisze do Burmistrza

Drzwi wejściowe do gmachu Szkoły Podstawowej nr 2 w Lublińcu opatrzone są informacją, wedle której “Ze względów bezpieczeństwa” wejście na teren szkoły możliwe jest “tylko dla osób upoważnionych lub za zgodą dyrektora”. Rodzice, którzy odbierają swoje pociechy po zakończonych zajęciach skazani są tylko na dzwonek zainstalowany przy wejściu. 

“Proszę o informację, jaka jest podstawa prawna zarządzenia wydanego przez Dyrektora Szkoły Podstawowej nr 2 w Lublińcu, odmawiającego rodzicom prawa do wejścia do budynku szkoły, celem odebrania swoich dzieci po lekcjach, czy też ze świetlicy szkolnej?” – pyta oburzony mieszkaniec w liście skierowanym do Burmistrza Miasta, opublikowanym na stronie Urzędu Miejskiego.

“Szkoła zmuszona była podjąć odpowiednie kroki, o których rodzice zostali poinformowani na wywiadówkach we wrześniu” – podkreśla Burmistrz Edward Maniura, argumentując podjęte decyzje w obszernej odpowiedzi. 

“Rodzice – kontynuuje autor listu, korzystający z zakładki Pytania do Burmistrza – nie maja potrzeby poruszania się po całej szkole, wchodzą jedynie do przedsionka w oczekiwaniu na wyjście dziecka, nie następuje to masowo, zazwyczaj są to 1-2 osoby na raz. Tymczasem zostają w dość obcesowy i rozkazujący sposób “wypraszani” na zewnątrz budynku” – pisze pan Stanisław.

Podkreśla również, że przy obecnej jesienno – zimowej aurze zmusza to rodziców do stania w deszczu lub śnieżycy.

“W czasach tzw. Covid-19 taki zakaz byłby zrozumiały, ale obecnie nosi on tylko i wyłącznie znamiona szykanowania rodziców, a przecież szkoła bez rodziców i ich dzieci nie ma racji bytu” – kończy internauta.

.

“Dyrektor szkoły, jako zarządca obiektu, działając w oparciu o przepisy Prawa Oświatowego, jest zobowiązany do zapewnienia bezpiecznych i higienicznych warunków nauki, wychowania i opieki uczniów w szkole. Dotyczy to również wejścia i poruszania się osób postronnych w szkole” – odpowiedział Edward Maniura, Burmistrz Miasta Lublińca.

Dodał, że wejście do szkoły jest monitorowane i nadzorowane przez wyznaczonych pracowników. Przy każdym wejściu znajduje się stosowna informacja oraz dzwonek do drzwi.

“Rodzicom absolutnie nie odmawia się prawa wejścia do szkoły, jednakże ze względu na niewielką infrastrukturę budynku (małe przedsionki, 4-5 m²; brak przedsionka przy świetlicy; zatłoczone wejścia) szkoła zmuszona była podjąć odpowiednie kroki, o których rodzice zostali poinformowani na wywiadówkach we wrześniu” – przypomniał Burmistrz.

Jak czytamy w dalszej części odpowiedzi: “Konieczność ograniczenia oczekiwania rodziców na dziecko poza budynkiem jest podyktowana względami bezpieczeństwa pozostałych uczniów, w szczególności: wzmożoną falą zachorowań w okresie jesienno-zimowym, wąskimi korytarzami, brakiem/małymi przedsionkami, błotem, śniegiem powodującym mokrą i śliską nawierzchnię”.

Burmistrz wskazuje także na utrudnioną obserwację uczniów przez dyżurujących / nauczycieli / pracowników, niezauważone opuszczenia budynku przez ucznia czy też brak zgłoszenia przez rodzica faktu odebrania dziecka ze świetlicy.

“Z informacji uzyskanych od dyrektora szkoły wynika, że niestosowanie się rodziców do przekazanych na wywiadówkach zasad, powoduje czasem stanowczą postawę nauczycieli” – czytamy w odpowiedzi.

“Nie jest to jednak zachowanie nieuprzejme lub niegrzeczne. Należy wskazać, iż nadrzędnym celem każdej placówki oświatowej jest zapewnienie bezpieczeństwa uczniom. W związku z powyższym poinformowałem dyrektora placówki o konieczności właściwego podejścia do przedmiotowej sprawy. W przypadku jakichkolwiek problemów w tym zakresie, uwagi proszę kierować do dyrektora danej placówki” – odpowiedział Burmistrz.

Źródło: lubliniec.eu ; Pytania do Burmistrza

  1. Aleś się pan napracował, panie Werner.

    Odpowiedz
  2. Podziękuj PiSowi 👏

    Odpowiedz
  3. To jednak trzeba mieć tupet, żeby pod cytatami napisać “autor Julian Werner”.

    Odpowiedz
  4. Ale za chwilę wpuszczą edukatorow LGBT i to bedzie wporzo…..

    Odpowiedz
  5. Słuszna decyzja dyrektora, tak powinno być w każdej szkole, bo rodzice sami nie wiedzą co chcą i bezpieczeństwo swoich dzieci i wchodzić do szkoły…. brawo Pani dyrektor i Panie burmistrzu
    Ps.do rodzica, jak pada to są parasolki

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.