Funkcjonariusze Służby Więziennej, oprócz niełatwych obowiązków zawodowych, niejednokrotnie spełniają swoje pasje i realizują postanowienia wyznaczone w życiu prywatnym. Osiągają cele, które doprowadzają ich do sukcesów indywidualnych ale podejmują także szczytne inicjatywy ukierunkowane na wsparcie dla potrzebujących.
Udowadniają to mł. chor. Marcin Stroka oraz st. sierż. sztab. Przemysław Rybacki – funkcjonariusze Zakładu Karnego w Herbach.
Marcin Stroka, pełniący służbę od 12 lat, kilka tygodni temu oddał swoje komórki macierzyste (szpik) mężczyźnie z Francji. Przekazał zatem drugiemu człowiekowi najcenniejszy dar – szansę na życie.
– Kiedy we wrześniu 2020 roku na terenie Zakładu Karnego w Herbach prowadzona była akcja umożliwiająca zarejestrowanie się w bazie dawców szpiku, nie wahałem się ani przez chwilę, tak jak wielu innych funkcjonariuszy. Wypełniłem dokumenty, przekazałem wymaz, a zapakowany pakiet został przekazany do fundacji DKMS – relacjonuje młodszy chorąży.
DKMS, międzynarodowa organizacja non-profit, w Polsce działająca od 2008 roku, zajmuje się walką z nowotworami krwi i innymi chorobami układu krwiotwórczego. Dotychczas na terenie naszego kraju w DKMS zarejestrowało się ponad 1,8 mln potencjalnych dawców.
Funkcjonariusz nie spodziewał się wówczas, że już za niespełna 3 lata zostanie biologicznym bliźniakiem dla osoby potrzebującej właśnie jego szpiku. Gdy otrzymał wiadomość, o tym, że jest mężczyzna z innego kraju, któremu może dać cząstkę siebie, ponownie się nie zawahał.
– Przygotowania do oddania szpiku, polegające m.in. na przeprowadzeniu dodatkowych badań weryfikujących mój stan zdrowia oraz przyjęciu zastrzyków, przebiegły sprawnie, dając pozytywne wyniki. Potem oddałem szpik. Nie ma o czym mówić – każdy zrobiłby to samo, bo ludziom trzeba pomagać. Wszystkich zachęcam do zarejestrowania się jako dawca szpiku – mówi skromnie Marcin Stroka.
Nie małe sukcesy notuje Przemysław Rybacki – funkcjonariusz Zakładu Karnego w Herbach z 16 -letnim dorobkiem zawodowym, sportowiec i trener w jednym, brązowy medalista Mistrzostw Świata w Martwym Ciągu Federacji WPC.
Upór, determinacja i pasja, z jaką Przemysław Rybacki przełamuje kolejne bariery, sprawiły, że w domowej gablocie funkcjonariusza przybywa coraz więcej prestiżowych trofeów. Tylko w tym roku:
- 4 marca – w trakcie zawodów Polskiej Ligi Trójboju RAW spełnił swoje marzenie i jeden z postawionych sobie celów, osiągając 200 kg w wyciskaniu sztangi na ławce leżąc;
- 2 lipca – w III Mistrzostwach Polski Służb Mundurowych w Martwym Ciągu Federacji WPC wywalczył brąz;
- 14 października – w II Mistrzostwach Polski służb Mundurowych w Trójboju Siłowym Federacji WPC, zdobył złoty medal w swojej kategorii wiekowej, brązowy w kategorii wagowej i tytuł Najlepszego Zawodnika Ministerstwa Sprawiedliwości.
- 5 listopada w angielskim Manchesterze odbyły się Mistrzostwa Świata w Martwym Ciągu Federacji WPC. Herbski funkcjonariusz i tym razem stanął na podium zdobywając brązowy medal w kategorii wagowej!
– Sport był obecny w moim życiu odkąd pamiętam. Trenowałem różne dyscypliny, oczywiście amatorsko. Natomiast około 10 lat temu zainteresowało mnie wyciskanie sztangi. Początkowo traktowałem to rekreacyjnie, a potem stało się to moją pasją – wspomina starszy sierżant sztabowy, który dzisiaj rywalizuje z najlepszymi zawodnikami, zarówno na arenie krajowej, jak i w skali międzynarodowej.
P. Rybacki znakomicie spełnia się również w roli trenera, co daje efekty w postaci cennych medali gromadzonych przez jego podopiecznych. Ogromnym wsparciem i najwierniejszymi kibicami są jego najbliżsi – żona i dzieci. Sportowiec podkreśla to przy okazji kolejnych sukcesów.
Współpraca: mjr Izabela Kapkowska Rzecznik Prasowy Dyrektora Zakładu Karnego w Herbach