Od kilkunastu lat właściciele posesji położonych przy ulicy Wiejskiej w lublinieckiej dzielnicy Steblów, borykają się z podtopieniami występującymi po nawalnych opadach deszczu. Nie inaczej było w trakcie ostatnich burz – dokładnie 26 czerwca, w godzinach nocnych, woda znów zalała powierzchnię drogi i wdarła się na tutejsze podwórza.
Problemem zajmuje się radny Rady Miejskiej, Jan Springwald, który od września 2009 roku złożył w tej sprawie kilkanaście interpelacji, domagając się nie tylko uregulowania systemu odwadniającego w rejonie ulicy Wiejskiej ale również w innych punktach dzielnicy Steblów. Samorządowiec nakłania przy tym władze Lublińca do realizacji budowy zbiorników retencyjnych na terenie miasta.
W środę 8 lipca Burmistrz Lublińca Edward Maniura przyjmie grupę mieszkańców, wyraźnie sfrustrowanych wieloletnim brakiem reakcji na powtarzające się podtopienia. Organizację konsultacji zainicjował radny Springwald – W nocy z 26 na 27 czerwca odbyłem wizję lokalną na ulicy Wiejskiej. Rozmawiałem z mieszkańcami, którzy nie po raz pierwszy zmuszeni byli do blokowania wybijających studzienek… ciężkimi cegłami. To dokładnie taki sam obrazek, jaki widziałem tutaj już w 2010 roku! Ta sprawa ciągnie się zbyt długo, dlatego wspólnie z właścicielami posesji zadecydowaliśmy o bezpośredniej rozmowie z panem Burmistrzem – powiedział samorządowiec.
Pierwszą interpelację skierowaną do władz miasta radny Springwald złożył 7 września 2009 roku. W ostatniej korespondencji z sierpnia 2019 roku, nawiązał nie tylko do sytuacji mieszkańców ulicy Wiejskiej ale podkreślał, że należy powrócić do planu budowy zbiorników retencyjnych w całej dzielnicy Steblów oraz w innych miejscach na terenie Lublińca – Miasto posiada już opracowania np. z 2003 roku związane z koncepcją odwodnienia Steblowa wraz z budową zbiorników przy ulicach Witosa, Cegielnianej oraz pomiędzy ulicami Lipska Góra i Zachodnią. Można rozważyć zlecenie wykonania kompleksowej budowy takich zbiorników na terenie całego miasta, wzdłuż rzek i cieków wodnych, np. w rejonie ulic Oleskiej, Opolskiej, Sportowej czy Skłodowskiej – radny przekonywał, że pozwoliłoby to na przechwycenie części wód opadowych i złagodzenie skutków podtopień.
W odpowiedzi na ubiegłoroczną interpelację, Burmistrz Edward Maniura zaznaczył, że miasto pochłonięte jest wydatkami związanymi z dużymi inwestycjami, takimi jak modernizacja oczyszczalni ścieków – Skala projektu, a co za tym idzie – jego koszt, nie pozwalają obecnie na zaplanowanie dodatkowych obciążeń budżetu, tym bardziej w takiej wysokości, jakiej można spodziewać się na podstawie zakresu budowy zbiorników retencyjnych, opisanego w koncepcji w 2003 roku, a dotyczącego jedynie dzielnicy Steblów – argumentował Burmistrz wskazując, że lubliniecki magistrat przymierza się również do budowy systemu kanalizacji wraz z oczyszczalnią w dzielnicy Kokotek – W ostatnim czasie nie bez wpływu na podejmowanie takich decyzji pozostaje również nakładanie na samorządy dodatkowych obciążeń finansowych wynikających z uchwalonych ustaw. Nie widzę możliwości realizacji tak dużego zadania w ramach obecnego budżetu gminy – pisał Burmistrz.
Czy środowe spotkanie z udziałem Edwarda Maniury, Jana Springwalda i mieszkańców zakończy się przełomem – przynajmniej w kwestii podtopień w rejonie ulicy Wiejskiej? – Jesteśmy gotowi na merytoryczną i konkretną dyskusję w tej sprawie. Liczymy na to, że tym razem miasto przychyli się do naszych próśb i raz na zawsze rozwiąże problemy z odwodnieniem tego odcinka. Problem jest jednak o wiele szerszy, ponieważ dotyka on inne obszary w dzielnicy Steblów, np. okolice Zakładu Ubezpieczeń Społecznych czy siedziby Państwowej Straży Pożarnej – dlatego potrzebujemy szerszej polemiki w tym zakresie, zwłaszcza na forum Rady Miejskiej, oraz ponownej analizy kwestii budowy zbiorników retencyjnych w Lublińcu – przekonuje Jan Springwald.
Do tematu powrócimy…
