Powiat Lubliniecki: Znamy wstępy bilans zniszczeń po poniedziałkowej wichurze. [ZDJĘCIA]

Powiat Lubliniecki: Znamy wstępy bilans zniszczeń po poniedziałkowej wichurze. [ZDJĘCIA]

Ogromne problemy, zarówno na terenie powiatu lublinieckiego, jak i w niemal całej Polsce spowodowało poniedziałkowe załamanie pogody. Porywisty wiatr przewracał drzewa i wyłamywał konary. Nie obeszło się bez uszkodzeń zadaszeń i przerw w dostawie energii elektrycznej. 

W poniedziałek, w całym powiecie zanotowaliśmy 41 zdarzeń związanych z warunkami atmosferycznymi, głównie silnym wiatrem. Najwięcej interwencji zastępów straży pożarnej związanych było z usuwaniem przewróconych drzew, które tarasowały jezdnie lub chodniki – poinformował st. kpt. Wojciech Kwapień, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Lublińcu.

Oprócz usuwania drzew i konarów, w trzech przypadkach podejmowano działania po uszkodzeniach dachów w budynkach mieszkalnych. Dwie interwencje dotyczyły uszkodzeń linii i słupów energetycznych. W jednym przypadku zerwany został  światłowód. Utrudnienia w dostawie energii wystąpiły m.in. w okolicach Ciasnej, Woźnik i Boronowa. W Sierakowie Śląskim spory dąb runął w bardzo bliskiej odległości od budynku pawilonu handlowego przy ul. Lublinieckiej (na zdjęciu).

Najwięcej pracy strażacy z terenu powiatu lublinieckiego mieli tuż po przejściu kilkunastominutowej wichury. Tylko w ciągu jednej godziny (od około 14:30 do 15:30) ratownicy zadysponowani zostali do 28 zdarzeń.

*     *     *

Do późnych godzin wieczornych strażacy w całej Polsce interweniowali przy około 6 tysiącach zdarzeń – najwięcej z nich zanotowano w woj. wielkopolskim (ponad 900). W województwie śląskim podjęto ponad 600 działań. Według ostatnich doniesień, w całym kraju rannych zostało 8 osób, w tym dwóch strażaków. Niestety, w miejscowości Nowy Nart na Podkarpaciu zginęła jedna osoba, przygnieciona przez konar drzewa, który spadł na samochód. Do bardzo niebezpiecznego zdarzenia doszło w miejscowości Nielep (zachodniopomorskie) gdzie wiatr przewrócił przyczepę samochodu ciężarowego, co spowodowało wypadek z udziałem innego pojazdu – w efekcie ranne zostały dwie osoby. W poniedziałek wieczorem bez prądu było około 300 tysięcy odbiorców.

Według synoptyków, w naszym rejonie wtorek powinien być już spokojniejszy, choć w kolejnych dniach możemy spodziewać się pogody “w kratkę”. Pomimo, że najsilniejsze uderzenie wiatru mamy już za sobą, służby apelują o rozwagę i zalecają obserwację zadrzewień w najbliższej okolicy, zwłaszcza w rejonie miejsc publicznych. Niejednokrotnie nadłamane konary stanowią zagrożenie nawet po kilku dniach od przejścia wichury, kiedy lekkie podmuchy mogą doprowadzić do ostatecznego wyłamania się fragmentu drzewa!

Zdjęcia: OSP Sieraków Śląski

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.