Tak fatalnie jeszcze nie było. Rada Miejska w Lublińcu podzielona nawet w sprawie… mowy nienawiści.

Tak fatalnie jeszcze nie było. Rada Miejska w Lublińcu podzielona nawet w sprawie… mowy nienawiści.

Wiele wskazuje na to, że obecna kadencja Rady Miejskiej w Lublińcu przejdzie do historii pod znakiem skrajnych emocji, konfliktów i wiecznej szarpaniny – rzecz jasna, z politycznym wydźwiękiem w tle.

Do kolejnego zwarcia doszło w czwartek, podczas Sesji Rady Miejskiej. Tym razem zażarta dyskusja dotyczyła mowy nienawiści, która pojawiła się pod jednym z postów na profilu “Lubliniec zasługuje na jeszcze więcej” w portalu Facebook. Strona stanowi wyraźną przeciwwagę dla wpisów radnego Łukasza Mikulskiego (PiS) zamieszczanych na profilu “Lubliniec zasługuje na więcej”, gdzie adwokat z Lublińca regularnie dzieli się uwagami dotyczącymi poczynań władz miasta, nie szczędząc przy tym krytyki..

W trakcie Sesji mieszkanka Lublińca, w swoim wystąpieniu, nie kryła zastrzeżeń pod adresem administratorów profilu. Odniosła się do jednego z zamieszczonych tutaj postów – Jakim trzeba być człowiekiem aby w ten sposób się zachowywać? To, że ktoś nie zgadza się z czyimś punktem widzenia i przekonaniami nie upoważnia go do kwestionowania wszystkiego – pisali autorzy po tym jak radny Mikulski złożył interpelację dotyczącą Miejskiego Projektu Streetworkingowego. W uznaniu mieszkanki, komentarze internautów jakie pojawiły się pod wpisem, stanowiły wręcz groźby karalne wymierzone w radnego PiS. Jedną z nich miała być wulgarna grafika zamieszczona przez komentujących.

Proszę przejrzeć dyskusję i ostatnie zdjęcie. Ten wpis został usunięty dopiero po kilku godzinach – mówiła, przekazując Burmistrzowi Edwardowi Maniurze wydruk potwierdzający brutalne ataki na Mikulskiego – Nie chciałabym aby Lubliniec podzielił los Gdańska – przyznała występująca – Panie Burmistrzu. To są strony, które powielają wasze informacje. To jest mowa nienawiści. Jest pan odpowiedzialny za bezpieczeństwo publiczne w tym mieście więc proszę abyście zaprzestali państwo nagonki jeden na drugiego. Wiemy co działo się pół roku temu. Teraz to samo dzieje się tutaj, tylko dlatego, że pan radny zapytał o to w jaki sposób wydatkowano pieniądze na projekt realizowany na lublinieckim rynku. Pan radny ma do tego prawo. W głowie się nie mieści co dzieje się w internecie, wśród pana zwolenników. Czy państwo obudowujecie się jakąś agresywną bojówką? – pytała mieszkanka.

Absolutnie się zgadzam, że tego typu ostre wypowiedzi, które przekraczają pewną granicę, powodują u innych ludzi chęć zachowań niestandardowych. Nigdy tego typu zachowań nie popierałem. Burmistrz nie ma żadnych instrumentów jeśli chodzi o bezpieczeństwo. W tym zakresie powinna natychmiast, z urzędu reagować policja i prokuratura – odparł Burmistrz Edward Maniura.

Zwróciłam się do pana z prośbą o reakcję, ponieważ sprawa dotyczy pańskiego otoczenia. To są posty, które są przerzucane od pani Wiceburmistrz, z jej prywatnego profilu, na stronę prowadzoną przez osoby, które wykonują zadania dla gminy. Osoba, która jest administratorem profilu “Lubliniec zasługuje na jeszcze więcej” jest partnerem projektu odbywającego się na rynku w Lublińcu. Takie są powiązania i dlatego ja o tym mówię tutaj – zauważa mieszkanka.

Na te uwagi zareagowała Wiceburmistrz Anna Jonczyk – Drzymała – Czuję się urażona tym, co pani powiedziała ponieważ to jest nieprawda. Wpis, o którym pani mówiła dotyczy strony “Lubliniec zasługuje na jeszcze więcej”. Pismo radnego Mikulskiego nie zostało udostępnione z mojej strony ponieważ ja takich dokumentów, żadnych dokumentów pana radnego, nie publikuję na swoim profilu – powiedziała Wiceburmistrz Jonczyk – Drzymała – To nie ja wywołuję emocje, tylko postawa innych radnych, czy innego środowiska. Proszę nie łączyć mnie ze stroną “Lubliniec zasługuje na jeszcze więcej”. Nie pamiętam abym kogokolwiek w internecie obraziła – dodała. Przypominamy jednak, że 18 października 2018 roku, w czasie kampanii wyborczej, Wiceburmistrz Lublińca zamieściła wpis, w którym określiła pozostałych kandydatów mianem “biegających z makulaturą”, mając na myśli ulotki wyborcze roznoszone w ramach kampanii. W tym czasie Anna Jonczyk – Drzymała fotografowała się z Burmistrzem Maniurą na tle powstającej Lubiteki.

Zamiast szukać wspólnego rozwiązania wobec internetowej nienawiści, która dotyczy wszystkich ugrupowań, radni uczestniczący w Sesji, w swoim stylu, rozpoczęli zabawę w przerzucanie się winą za hejt pojawiający się na przeciwstawnych sobie profilach lokalnych – Musimy zawsze patrzeć na dwie strony. Mamy stronę “Lubliniec zasługuje na więcej” gdzie wulgaryzmów było bardzo dużo. Nie poruszaliśmy tego – mówiła, reprezentująca ugrupowanie Burmistrza, radna Czesława Włuka, zarzucając przy okazji radnemu Łukaszowi Mikulskiemu, że dokonuje on manipulacji, bazując na zdjęciach bądź informacjach – jak określiła – wyrwanych z kontekstu. Radna utrzymywała również, że jeśli chodzi o ataki na Mikulskiego pod postem na profilu “Lubliniec zasługuje na jeszcze więcej”, administracja zwracała się z prośbą do komentujących o powstrzymanie agresji.

Bardzo proszę państwa aby nie dzielić się, bo nasze podziały w tej radzie są już tak głębokie, że obawiam się, że przez kolejne cztery i pół roku może być jeszcze gorzej – mówił Przewodniczący Rady Miejskiej, Gabriel Podbioł. Łagodzenie sporu nie trwało jednak długo. Przewodniczący, reprezentujący formację Burmistrza, nie powstrzymał się przed drobnymi sugestiami pod adresem radnego Mikulskiego i opozycji – Problem pojawił się z chwilą powstania tej rady. Uczestniczę w igrzyskach, które mają za zadanie zniszczyć autorytet Burmistrza i pani Wiceburmistrz – dodał. Przed swoją wypowiedzią Przewodniczący Podbioł nie udzielił głosu mieszkance, która chciała odnieść się do słów radnej Czesławy Włuki.

  1. Jak można zniszczyć autorytet osób, które nigdy go nie miały? Żałośni mali ludzie, którzy uważają, że tworzą jakąś wyższą kastę, którym się wydaje, że wszystko mogą zamieść pod dywan i za nic nie brać odpowiedzialności. Główną funkcją Pani Wiceburmistrz jest fotografowanie się na eventach. A może strzeliłaby sobie fotkę koło nie istniejącego dinoparku, w chmurze szklanego pyłu na ul. Klonowej lub przy którymś szambie w Kokotku?

    Odpowiedz
  2. Cały jest w Lublińcu i kłótnie mieszkańców zaczęły się wraz z pojawieniem Pana radnego. Nigdy wcześniej w naszym mieście ludzie nie byli tak skłóceni jak w tej chwili. Manipuluje i podjudza, aby potem wytykać nerwy tym, których sprowokował.Otoczenie tego Pana nie ma sobie równych w obrażaniu oponentów. Strona Lubliniec.pl również bierze w tym udział, publikując stronniczy artykuły i szerząc nagonkę na burmistrza.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz do V Anuluj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.