Sieraków Śląski: Łoś wbiegł na drogę krajową nr 11, wprost przed nadjeżdżające Renault!

Sieraków Śląski: Łoś wbiegł na drogę krajową nr 11, wprost przed nadjeżdżające Renault!

Do nieszczęśliwego zdarzenia doszło w poniedziałek na drodze krajowej nr 11 w Sierakowie Śląskim. O godzinie 20:30, jadący od strony Lublińca kierowca samochodu osobowego marki Renault, nie zdążył uniknąć bezpośredniego kontaktu z łosiem. Zwierzę nie przeżyło.

Rozpędzony osobnik wtargnął na jezdnię w szczerym polu, na zaciemnionym odcinku krajówki – Wszystko działo się bardzo szybko. Zobaczyłem go w ostatniej chwili. Widoczność była fatalna ze względu na ciemność i padający deszcz. Podjąłem manewr hamowania lecz niestety było już za późno – relacjonował 39-letni mieszkaniec Sierakowa, z którym udało nam się skontaktować.

Łoś padł na powierzchnię drogi dostając się pod koła nadjeżdżającego z przeciwka innego samochodu osobowego, które najechało na ciało. Leżące zwierzę trącone zostało również przez samochód ciężarowy.

Czynności wyjaśniające podjęli policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Lublińcu, zadysponowani na miejsce. Zderzenie z łosiem spowodowało znaczne uszkodzenia samochodu Renault – auto wymagać będzie naprawy wybitej szyby, zdeformowanej maski, błotnika i drzwi. W samochodzie ciężarowym uszkodzony został zderzak, chłodnica i tablica rejestracyjna. Kierowca drugiego z pojazdów osobowych może mówić o większym szczęściu.

O obecności łosi na terenie powiatu lublinieckiego pisaliśmy pod koniec czerwca tego roku kiedy w sieci opublikowany został film przedstawiający dwa osobniki przebiegające przez centrum Sierakowa Śląskiego – Mamy do czynienia z migracją łosi. Z uwagi na wzrost liczby tych zwierząt, wynikający z braku odstrzałów, w ostatnim czasie coraz intensywniej przemieszczają się one po Polsce. Otrzymujemy sygnały w tej sprawie, podobnie jak w przypadku wilków. Możemy więc częściej spotykać łosie w naszych lasach – powiedział dr inż. Krzysztof Lysik, Zastępca Nadleśniczego Nadleśnictwa Lubliniec w czerwcowej rozmowie z naszą redakcją. Szacuje się, że w Polsce występuje obecnie około 15 tysięcy łosi.

Artykuł z 28 czerwca – TUTAJ.

  1. I jak taka kolizja kończy się dla kierowcy?
    Mandat dostaje za zderzenie czy jak?
    Jest jakaś różnica jeśli występują wcześniej znaki ostrzegawcze czy nie ma różnicy?

    Odpowiedz
  2. Lesiu, podobno jak są znaki ostrzegające przed zwierzyną to ubezpieczalnia nie chce wypłacać odszkodowania za zniszczenia…

    Odpowiedz
  3. mandatu nie ma. zdarzenie losowe. bez AC naprawa we wlasnym zakresie. jesli stoja znaki ostrzgwacze firmy ubezpieczeniowe nie chca pokrywac szkód

    Odpowiedz
  4. Liczą się znaki drogowe ostrzegające o zwierzynie oraz Auto Kasko

    Odpowiedz

Dodaj komentarz do Michał Anuluj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.