Uwaga! Niedźwiedź widziany w Gminie Herby!

Uwaga! Niedźwiedź widziany w Gminie Herby!

We wtorek, w okolicach miejscowości Tanina w Gminie Herby, odbyło się “Wodzenie Niedźwiedzia”. Barwny korowód, stanowiący kontynuację XIV wiecznej tradycji słowiańskiej, zorganizowali członkowie Ochotniczej Straży Pożarnej. Orszak odwiedził m.in.: Niwy, Braszczok, Stasiowe, Łebki, Łeg, Turza, Brasowe.

Zgodnie ze zwyczajem, w “ostatki” poprzedzające Wielki Post, grupa przemierzyła domostwa w okolicznych wsiach. Główną atrakcją korowodu jest niedźwiedź maszerujący w towarzystwie innych przebierańców. W orszaku znaleźli się również: kominiarze, ksiądz, ministrant, policjant, dziad, baba, grajek i traktorzysta. Uczestnicy mogli liczyć na gościnność mieszkańców. Członkowie orszaku otrzymali podarunki, jadło, pieniądze a nawet… odrobinę mocniejszego trunku. Nie zabrakło również tańców z domownikami oraz figli, np. w postaci mandatów wystawianych przejeżdżającym kierowcom – Trudno określić jak daleko “Wodzenie Niedźwiedzia” sięga w historii naszej miejscowości – powiedział Radosław Sęk, prezes OSP Tanina – Po kilku latach przerwy postanowiliśmy wskrzesić ten wyjątkowy zwyczaj. Mieszkańcy byli zachwyceni. Cieszy również udział młodych ludzi w korowodzie – dodaje współtwórca zabawy.

Jednym z pierwszych, którzy wspominali o wodzeniu niedźwiedzia był Józef Lompa w 1842 roku. Przypuszcza on, że zwyczaj ten sięga nawet XIV wieku, kiedy to na Śląsku można było jeszcze spotkać niedźwiedzie, siejące czasami spustoszenie w zagrodach chłopskich. Obecnie, gdy korowód zbliża się do posesji, domownicy próbują wykupić się od nieszczęść pieniędzmi, słodyczami czy alkoholem. Dawniej wykupywali się jajkami, piernikiem czy mąką. Przebierańcy, wraz z mieszkańcami wsi spotykają się również na zabawie karnawałowej, której ważnym elementem jest dokonanie osądu na niedźwiedziu – sprawcy wszelkich nieszczęść. Wspólną decyzją mieszkańców niedźwiedź musi zostać zabity. Wyrok wykonuje myśliwy – niedźwiedź przy wielkim huku pada martwy na podłogę. Zgon musi poświadczyć lekarz bądź pielęgniarka, obecni na zabawie. “Wodzenie Niedźwiedzia” ma swoją tradycję nie tylko na Śląsku ale też w Wielkopolsce, na Litwie, Ukrainie, w Rosji, Białorusi, Serbii i Bułgarii.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.