Czarna i zielona taktyka – tak będzie wyglądało najbliższe szkolenie rotacyjne śląskich terytorialsów. Tym razem żołnierze przyjadą do Herbów i Wręczycy Wielkiej, by doskonalić tutaj swoje umiejętności z zakresu obrony lokalnej społeczności.
Zadaniem mundurowych będzie patrolowanie terenu oraz ochrona obiektów o znaczeniu strategicznym przed grupami dywersyjnymi. Terytorialsi przećwiczą tzw. czarną taktykę. Celem jest realizacja zadań przez żołnierzy w przestrzeniach zamkniętych. Czarna taktyka obejmuje więc prowadzenie działań w terenie zurbanizowanym, takim jak miasta, wsie, budynki mieszkalne, industrialne, placówki użyteczności publicznej, parkingi, ale także pojazdy, samoloty, śmigłowce i pociągi.
– Nasi żołnierze szkolą się po to by w razie potrzeby bronić lokalnej społeczności. Ważne jest więc, by wychodzili poza teren koszar i ćwiczyli tam, gdzie jeśli będzie taka potrzeba, będą walczyć – powiedział dowódca 13. Śląskiej Brygady Obrony Terytorialnej, płk Tomasz Białas. Śląscy terytorialsi będą się szkolić także z medycyny pola walki.
Wojska Obrony Terytorialnej jako piąty rodzaj sił zbrojnych, obok Wojsk Lądowych, Sił Powietrznych, Marynarki Wojennej oraz Wojsk Specjalnych powstały z początkiem 2017 roku. Obecnie w Wojskach Obrony Terytorialnej służbę pełni ponad 22 tysiące żołnierzy.