Kiedy poznajemy osobę (choćby tylko wirtualnie), przy której James Bond jest jak harcownik przed szeregami regularnego wojska, tu reprezentowanego przez Jurija Bezmienowa, możemy być wdzięczni losowi, że zdarzyła się nam taka okoliczność – przejrzeliśmy na oczy, choć do teraz wydawało się nam, że widzimy świat dookoła!
Jurij Bezmienow to były oficer KGB. Należał do sowieckiego elitarnego zespołu propagandowo-dywersyjnego, kiedy w 1970 roku, będąc na placówce w Indiach zbiegł do Stanów Zjednoczonych. Już pod nową tożsamością – jako Tomas Schuman zamieszkał w Kanadzie i zaangażował się w odkrywanie przed zachodnimi społeczeństwami prawdziwego obrazu komunistycznego działania. Znał anatomię zła – nie tylko teoretycznie. Sam wiele lat spędził czynnie jako dziennikarz – propagandysta w strukturach sowieckiego komunizmu. Ekspert w dziedzinie technik dezinformacyjnych i dywersji ideologicznej objaśniał krok po kroku (jak nieświadomym niczego dzieciom) to, jak działa “pokojowa polityka” czerwonego potwora. Ujawniał, że “romantyczne” szpiegostwo w stylu Jamesa Bonda, angażuje tylko 10-15% sił i środków, a pozostałe 85% to perfidna strategia nastawiona na dokonanie przewrotu ideologicznego (w sposób zgodny z radami starożytnego chińskiego filozofa i doradcy wojskowego – Sun Tzu, żyjąceo w 6 wieku przed Chrystusem).
“Przewrót ideologiczny to potężny i bardzo powolny proces prania mózgów, który Sowieci podzielili na cztery podstawowe etapy: 1.demoralizację, 2.destabilizację, 3.kryzys i 4.normalizację”.
Jurij Bezmienow przekonywał (już 40 lat temu), że “Zachód żyje złudzeniem! Politycy, media, system szkolnictwa od dekad produkują fikcję, że panuje pokój, kiedy naprawdę trwa niewypowiedziana totalna wojna przeciw podstawowym wartościom i fundamentom, na których opiera się istnienie zachodniej cywilizacji”.
O tym, że “jest wojna” w ostatnich tygodniach oznajmił nam także “strajk kobiet”. Biedne feministki głoszące z butą swoje hasło, nieświadome zupełnie tego, że te “pseudoproblemy pseudoświata”, to tylko mały fragment efektu “prania mózgów” i nieuchronnie nadchodzącym etapem jest czas, gdy propaganda komunistyczna ogłosi, że “nastała normalizacja – czyli stabilizacja narzucona siłą. Od tego momentu wszelkie rewolucje, wszelki radykalizm stają się niepożądane. Nie są już akceptowane strajki czy walka o prawa kobiet, o prawa lgbt, prawa skazanych itd. Wszyscy działacze społeczni, obrońcy praw człowieka, homoseksualiści, postępowi profesorowie, a także marksiści i leniniści są eliminowani – czasem fizycznie, ponieważ wykonali swoje zadanie i stali się zbędni (…) Nowe role napisane dla nowych przywódców społeczeństwa będą wymagać stabilizacji społeczno-politycznej po to, aby efektywnie wykorzystać pokonany naród, aby móc bez przeszkód eksploatować podbity kraj, aby w pełni wyzyskać zwycięstwo. (…)
Propagowanie socjalizmu w różnych jego odmianach jest tylko środkiem do ostatecznego celu – zniszczenia cywilizowanego świata opartego na własności i wolności, zastąpienie go systemem totalnego wyzysku ekonomicznego i totalnej kontroli życia ludzkiego od narodzin aż po śmierć.
Dzisiaj nie ma już Związku Sowieckiego, przetrwała natomiast w doskonałej kondycji nowa lewica. Podstawowym jej aksjomatem jest programowa rezygnacja ze stosowania przemocy w praktyce rewolucyjnej, na rzecz podstępnego, długofalowego procesu mentalnej transformacji społeczeństw państw narodowych po to, aby z własnego wyboru odrzuciły one religię i patriotyzm i same uznały socjalizm jako lepszą alternatywę. Jest to więc ta sama strategia podstępu nazywana przez Sowietów – przewrotem ideologicznym, przed którym nieskutecznie próbował ostrzec Amerykę były agent KGB Jurij Bezmienow. Jednak tym razem, drogą ponadnarodowej centralizacji (Unia Europejska), a także dzięki postępowi technologicznemu – przewrót ideologiczny może się dokonać także (a może przede wszystkim) w wymiarze globalnym.”
https://www.radiomaryja.pl/bez-kategorii/podstep-w-sluzbie-socjalizmu/
https://www.salon24.pl/u/dodam/284689,jak-to-sie-robi
Niektórzy się brzydko starzeją…nie będę wskazywał palcem…
Przepraszam …ale pani Helena jako katoliczka ma na pewno multum wnuków…może powinna skoncentrować się na ich niańczeniu zamiast rozsiewać spam po internecie?
Dziękuję Panu Ireneuszowi za zamieszczenie!
Panie Adamie! Ma Pan dostęp do Internetu i marnuje Pan czas na obrażanie staruszki, która ani na trochę nie zmienia linii swoich wypowiedzi? Przecież to strata cennego czasu!
Pan oczywiście ma pełnię informacji i argumentów za tym, że to, co wyżej to nieprawda? I pewnie tak samo oceni Pan wiadomość, że koncern Pfizer jest … “notorycznym przestępcą”!? Ale, wie Pan co, tak nazwany został przez federalnych prokuratorów USA w 2009 roku, kiedy udowodniono, że wcześniej kilkakrotnie dopuścił się “przestępstw przeciwko bezpieczeństwu pacjentów” i korumpował lekarzy. Pfizer przyznał się do winy i zapłacił wtedy 2,3 miliarda dolarów kary. W 2012 – już “tylko” 55 mln $ kary i znowu w 2013 – 491 mln. Dotyczy to tylko udowodnionych i osądzonych przestępstw!
Właśnie w trosce o bezpieczeństwo wnucząt, zbieram te i podobne informacje. Przecież nasz rząd ogłosił, że kupuje od “notorycznego przestępcy” szczepionkę! A podanie jej będzie (niestety) – eksperymentem medycznym na naszym społeczeństwie. Nowatorska szczepionka skłoni organizm do stałej produkcji przeciwciał, a to będzie skutkowało wysypem chorób autoimmunologicznych. Ale o “późnych efektach” szczepionki będzie głośno dopiero za parę lat! W Polsce nie ma instytucji, która finansuje leczenie osób dotkniętych powikłaniami, dysponującej przymusowymi wpłatami od koncernów. A w prawie wszystkich krajach Europy są!