Leśnicy i ornitolodzy zgodni – lasy w rejonie powiatu lublinieckiego dobrym miejscem dla rozwoju sów

Leśnicy i ornitolodzy zgodni – lasy w rejonie powiatu lublinieckiego dobrym miejscem dla rozwoju sów

Leśnicy z Nadleśnictwa Lubliniec wspólnie z przyrodnikami ze Stowarzyszenia KNIEJA, Górnośląskiego Koła Ornitologicznego oraz Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu spotkali się w terenie, aby porozmawiać o ochronie sów.

Spotkanie, które zainicjował Adrian Grela – prezes zarządu Stowarzyszenia Knieja z siedzibą w Siedliskach (woj. opolskie), zapraszając do współpracy Nadleśniczego Nadleśnictwa Lubliniec – Zbigniewa Znojka, miało na celu poznanie charakterystyki gatunków małych sów leśnych – włochatki i sóweczki, gniazdujących na terenie lasów w rejonie powiatu lublinieckiego, poznania miejsc potencjalnie sprzyjających gniazdowaniu oraz ochrona gatunków.

Omówiono również szersze zagadnienia związane z ochroną przyrody.

Wokół zajętych przez sowy dziupli tworzy się strefy ochronne, w których nie prowadzi się prac leśnych i obowiązuje zakaz wstępu. W naszym nadleśnictwie dzięki staraniom okolicznej ludności, ornitologów oraz leśników, Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Katowicach powołała strefy ochrony włochatek oraz sóweczek, a kolejna strefa jest w trakcie tworzenia – podkreślają administratorzy profilu “Nadleśnictwo Lubliniec” w portalu społecznościowym Facebook.

W trakcie spotkania, wspólnie z prezesem Stowarzyszenia KNIEJA oraz przedstawicielem Muzeum Górnośląskiego i Górnośląskiego Koła Ornitologicznego ustalono, że prawidłowo prowadzona gospodarka leśna nie jest zagrożeniem dla tych ptaków, a prowadzone przez leśników działania sprzyjają ochronie sów. Świadczy o tym m.in. ilość nawołujących sów usłyszanych w marcu, a także zauważone w lesie ślady bytności tych ptaków – informuje Nadleśnictwo.

Zwrócono także uwagę na pozytywną rolę pozostawiania kęp ekologicznych oraz pojedynczych drzew dziuplastych na zrębach – zarówno w kontekście czatowni, jak i potencjalnych miejsc na wyprowadzenie lęgów.

Zarówno włochatka jak i sóweczka są sprzymierzeńcami człowieka, gdyż często na swe ofiary wybierają gryzonie i chrząszcze.

Tekst na podstawie: facebook.com/nadlesnictwo.lubliniec

Zdjęcia, dzięki uprzejmości: Adrian Grela

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.