Trampkarze z Sierakowa – fenomen z niepewną przyszłością.

Trampkarze z Sierakowa – fenomen z niepewną przyszłością.

Tego nie da się wytłumaczyć w logiczny sposób – piłkarska kadra trampkarzy LKS’u Sieraków Śląski, dysponująca w niemal każdym meczu zaledwie jedenastoma zawodnikami, utrzymuje się na pierwszym miejscu w ligowej tabeli podokręgu lublinieckiego. Młodzi piłkarze z Sierakowa sięgnęli właśnie po kolejne zwycięstwo nad Herkulesem Kochanowice – we wtorek, na własnym boisku, rozgromili swoich rówieśników aż 12:2 grając (uwaga) w dziewiątkę przy piętnastoosobowej kadrze gości!

Jestem związany z piłką nożną od wielu lat ale czegoś takiego dawno nie widziałem – przyznaje Norbert Strzoda, prezes LKS’u – Jestem pełen podziwu dla tych chłopaków i bez względu na to jak zakończą rozgrywki, zasługują oni na wielkie uznanie – dodał szef sierakowskiego klubu. Ekipie trampkarzy w wywalczeniu mistrzostwa ligi może przeszkodzić tylko Akademia Sportowa Lubliniec, w której frekwencja młodych adeptów futbolu jest nieporównywalnie wyższa – pozwala to na odpowiednią selekcję zawodników i szerokie pole manewru dla szkoleniowców. Oddanie prowadzenia takiemu potentatowi nie będzie więc dla LKS’u żadnym wstydem. Można mówić tu tylko o sukcesie i traktować drużynę z Sierakowa w kategoriach fenomenu!

Prezes Strzoda chłodzi jednak euforię towarzyszącą kolejnym zwycięstwom trampkarzy – Pamiętajmy o tym, że obecnie Sieraków nie dysponuje sekcją juniorów. Powstaje więc “dziura” pomiędzy formacją trampkarzy a zespołem seniorów. Możemy więc utracić kilka piłkarskich talentów, ponieważ powstrzymany zostanie ich rozwój – twierdzi N. Strzoda – Prędzej czy później odbije się to na sytuacji w pierwszej drużynie. Zamiast wprowadzać do niej własnych zawodników, trzeba będzie ściągać piłkarzy z zewnątrz, a z tym jest coraz gorzej. Powoływanie grupy juniorów może być ryzykowne, skoro dzisiaj kadra trampkarzy liczy zaledwie 11 członków – dodaje prezes, który tego dnia wcielił się w rolę: trenera, kierownika drużyny i … sędziego. To kolejny, niepokojący sygnał, świadczący również o problemach organizacyjnych, z którymi mierzą się już tylko fanatyczni wielbiciele piłki – nie tylko w Sierakowie ale też w wielu innych klubach.

Jedyną nadzieją na utrzymanie młodych piłkarzy przy futbolu może być jednak zaangażowanie nauczycieli wychowania fizycznego – szkoła powinna stać się swoistym “inkubatorem”, dzięki któremu, robiące furorę pokolenie sierakowskich trampkarzy, ma szansę powrócić do gry w barwach seniorów. Nie bez znaczenia będzie także rola rodziców. Opiekunowie dopingują swoich milusińskich podczas meczów – z pewnością dostrzegają pasję, która pęcznieje w szeregach drużyny z każdym zwycięstwem. Tą pasję należy wspierać i nie pozwolić na to aby przeniosła się ona na w wirtualną rzeczywistość komputerów i smartfonów. Jak potoczy się dalsza przygoda członków zadziwiającej drużyny z Sierakowa? Jak potoczą się losy setek podobnych formacji w całym kraju? Tego nie wie nikt. Póki co – występy trampkarzy LKS’u chwytają za serce i, przynajmniej dzisiaj, możemy cieszyć się z niezłomnej postawy małych wojowników!

————————————————————————–

22.05. Liga Trampkarzy
LKS SIERAKÓW ŚL. – HERKULES KOCHANOWICE 12:2 (5:1)

Bramki: Sieraków – Kacper Fal (5), Dawid Parkitny (5), Kacper Parkitny, Oskar Ślęzak / Kochanowice –  Patryk Machnik, Mikołaj Blacha

Sieraków: Rose – Kontny, K. Parkitny, Sykulski, Fal – Ślęzak, D. Parkitny, Kozuch, Kaczmarzyk.

Kochanowice: W. Naporowski – Machnik, B. Naporowski, Blacha, Kasperek – Sprot, Gawron, P. Matusek, J. Matusek, Krawczyk, Kołek / rez.: Rokosa, Jainta, Anioł, Zawada.

Tabela, wyniki i terminarz rozgrywek trampkarzy – TUTAJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.