„Mężczyźni kobietom” – pod taką nazwą 8 grudnia o godz. 19.00 w Miejskim Domu Kultury odbędzie się wieczór poetycki z lublinieckim Teatrem po Pracy. Wydarzenie wpisuje się w Kampanię 16 Dni Akcji Przeciwko Przemocy ze względu na Płeć organizowaną między 25 listopada a 10 grudnia przez Women’s Global Leadership Institute.
Kampania poświęcona jest wspieraniu i koordynacji pracy mającej na celu zlikwidowanie przemocy ze względu na płeć na poziomie lokalnym, państwowym i międzynarodowym. Jej daty są nieprzypadkowe. 25 Listopada obchodzimy Międzynarodowy Dzień Przeciwko Przemocy Wobec Kobiet. 10 grudnia przypada natomiast Międzynarodowy Dzień Praw Człowieka.
Kampanii towarzyszą różnego rodzaju działania społeczne i kulturalne na całym świecie. Miejski Dom Kultury w Lublińcu również włącza się w to wydarzenie, organizując spotkanie z poezją, w którym mężczyźni będą recytować wiersze kobietom.
Właśnie w poezji organizatorzy spotkania upatrują sposobu na łagodzenie sporów i sytuacji prowadzących do stosowania przemocy. Wieczór „Mężczyźni kobietom” przygotowany został przez aktorów „Teatru po Pracy” pod okiem reżyser i instruktor Agnieszka Raj-Kubat – Możemy spodziewać się pięknych, wzruszających utworów muzycznych. Będzie poetycko, trochę sentymentalnie, ale na pewno czarująco. Zapraszamy do Miejskiego Domu Kultury – zapowiada Karolina Kwaśniewska-Maroń z lublinieckiego MDK.
Czytaj również:
Piękne. Tymczasem kobiety z lublinieckiego pytają: “gdzie w Lublińcu i okolicy dostanę pracę, w której nie będę wyzyskiwana i nie będę musiała pracować ponad siły”. Wierszami nie nakarmimy się, nie opłacimy rachunków, nie zapłacimy lekarzowi/lekarce ani hydraulikowi, nie wypracujemy emerytury. Niemal tysiąc kobiet bez pracy. Przed kobiety wiersze to trochę jak perły przed wiepsze.
Upss… . Cytuję: “zlikwidowanie przemocy ze względu na płeć na poziomie lokalnym, państwowym i międzynarodowym. …. . 25 Listopada obchodzimy Międzynarodowy Dzień Przeciwko Przemocy Wobec Kobiet.”. Tak jakbym słyszał Błyskawicę (bo nie chcę obrazić, a nie jestem świadom jakiej jest płci w nomenklaturze LGBT++++ i etc…) Matę Lempart. A kiedy jest obchodzony dzień, nie musi być międzynarodowy, może być lubliniecki, przeciwko przemocy wobec mężczyzn? Przepraszam żartuję, bardzo przepraszam. Mężczyźni nie mają prawa jakiegokolwiek, utyskiwać, się skarżyć, …etc. Choć nie wiem, czy Pani Helena i Ktoś (bo nie chcę obrazić, a nie jestem świadom jakiej jest płci w nomenklaturze LGBT++++ i etc..) Maria Lempart są w stanie przyjąć mą formę żalu. Upss…. facet skarżący to zapewne … bez … “kulek”?. Za moich czasów, nim do Rzymu trafiłem, znaczy tej karczmy, mówiło się: “my rządzimy światem, a nami kobiety” lub “maż to głowa, żona to szyja” (to tak po krótce, tłumacząc z naszego (śląskiego) na polski. Drobna dygresja: w j.hiszpańskim jest mujere (czyt: mucher), znaczy: kobieta = matka. Mujere jest ponad, jest wszystkim, jest … nie da się wrazić, to głos rodziny, to: MATKA. Na ŚLĄSKU, był, jest(?) matriarchat! On szedł pod ziemię, pracował, zarabiał, … czy wróci? … etc? Może był silny, upił się po szychcie, wrócił do rodziny zmęczony i upity, (to nie usprawiedliwia w niczym, czy tym – choć może bardzo skrzywił fizyczne etc… .tego nie powinno być!) . NIECH ŻYJE MIĘDZYNARODOWY DZIEŃ PRZECIWKO PRZEMOCY WOBEC KOBIET!!!! Kocham Was Kobiety, jakimi jesteście, ciepłymi we wszystkim! Skłaniam swe czoło wobec Płci Pięknej! BÓG WIEDZIAŁ (BYŁ BARDZO ŚWIADOM) CO UCZYNIŁ!!! BOGU NIECH BĘDĄ DZIĘKI!!!
Pięknie Pan pisze, z przyjemnością czytam Panskie komentarze. Mnie dziwi ale też irytuje “umiedxnarodowianie” wszystkiego co się da, z przemocą włącznie. Odnoszę wrażenie, że odtrąbienie akcji powoduje że na poziomie lokalnym nie przynosi żadnego pożytku, no może poza satysfakcją organizatorów. Ktoś pochwali, poklepie po ramieniu a może i jakaś premia wpadnie (przepraszam to raczej domysły) ale jakie rezultaty tu na miejscu? Czy przemoc ustaje, czy może zamiast pompatycznych akcji działanie tu na miejscu, wśród ofiar a i sprawców przemocy. To trudne ale pr,ynosi więcej korzyści ofiarom bez względu na płeć. Jako mała dziewczynka bardzo chciałam na księżyc do Pana Twardowskiego, chciałam oglądać ziemię z góry ale to chyba pod wpływem Tiereszkowej, Życzę powodzenia tam w górze
Pani agato. Ach, Валентина Владимировна Терешкова. Filipinki też ładnie śpiewały “Wala Twist“: